RadioElektryka@Poczta.Fm

Tel: +48 572-147-631

Gg: 10335254

SERWIS ELEKTRONICZNY - RADIOELEKTRYKA SOSNOWIEC POLSKA

NIEZALEŻNA DZIAŁALNOŚĆ BADAWCZO - NAUKOWA KLIKNIJ NA OPIS DOKUMENTU

WWW.RADIOELEKTRYKA.GLT.PL WWW.RADIOELEKTRYKA.PRV.PL

 

Szczątki rakiety kosmicznej Długi Marsz, wystrzelonej pod koniec kwietnia, spadły nad ranem do Oceanu Indyjskiego, poinformowały chińskie media. Państwowa telewizja chińska podała, że fragmenty wraku głównego silnika rakiety, ważące 18-ton, weszły w atmosferę o 2.24 czasu GMT na południowy zachód od Cejlonu. 9 maja 2021 roku. Z danych udostępnionych przez Pekin wynika, że szczątki rakiety weszły w atmosferę o godz. 4:24 nad ranem w niedzielę 9 maja. Wbrew zapowiedziom chińskich władz, nie wszystkie „kosmiczne śmieci” spłonęły w tym momencie. Pozostałości po rakiecie spadły do wód Oceanu Indyjskiego na koordynatach 72°47'E, 2°65'N. Takiej możliwości nie wskazywały liczne prognozy, które pojawiały się przed weekendem. Początkowo mówiono o Afryce, później o wodach Pacyfiku. Sami Chińczycy bagatelizowali sprawę, twierdząc że stop aluminium spali się przy wejściu w atmosferę, dając co najwyżej okazję do obserwacji efektownego przelotu bolidu na niebie. Kontrolowany przez Partię Komunistyczną chiński tabloid „The Global Times” krytykował „obawy w zachodnim typie”, że rakieta znajduje się poza kontrolą i może wywołać zniszczenia. Podczas briefingu 7 maja rzecznik chińskiego MSZ Wang Wenbin uspokajał: - Normalną praktyką w przypadku tego typu rakiet jest to, że szczątki palą się podczas wchodzenia w atmosferę. Zapewnił też, że ryzyko, by spadły na Ziemię i wywołały jakieś zniszczenia jest „ekstremalnie niskie”.

Chińska stacja orbitalna Tiangong (skróty : TG, CMS – China Manned Space) – wielomodułowa załogowa stacja kosmiczna, umieszczona na orbicie przez Chińską Republikę Ludową w kwietniu 2021 roku. Chiński program kosmiczny jest realizowany przez Chińską Narodową Agencję Kosmiczną (CNSA) – instytucję rządową, jednak program załogowy jest administrowany i realizowany przez China Manned Space Engineering Office (CMSEO) – instytucję podległą wojsku.

Budowa stacji stanowi kolejny etap projektu 921 chińskiego programu kosmicznego, w ramach którego zainaugurowano program budowy statku załogowego Shenzhou, natomiast drugi etap stanowi budowa stałej załogowej stacji orbitalnej. Realizację projektu rozpoczęto od budowy mniejszych modułów orbitalnych Tiangong, z których pierwszy, Tiangong 1, umieszczono na orbicie w 2011 roku, a w czerwcu 2012 roku zacumował do niego pierwszy załogowy statek Shenzhou 9. Pewne nieporozumienia rodziło stosowanie określenia „stacja orbitalna” w pierwszym okresie realizacji programu. Statki Tiangong spełniają wprawdzie kryteria takiej stacji, przyjmując na pokład czasowo, choć na krótki okres, kolejne załogi, i tak też są często określane przez media. Są to jednak bardzo małe obiekty, znacznie mniejsze niż pierwsze stacje orbitalne Salut (mają masę ok. 8 t, podczas gdy stacje Salut ok. 18–20 t). Same Chiny nie używały w stosunku do nich terminu „stacja”, ale „laboratorium” (space laboratory), termin „stacja” (space station) zachowując dla wielomodułowej stacji, która będzie już mieć stałe załogi. Wprowadzenie na orbitę: 29 kwietnia 2021
Wysokość orbity: 425 km Producent: Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna

8 maja 2021 rok. Orbitujący wokół Ziemi potężny fragment chińskiej rakiety Długi Marsz 5B spadnie na naszą planetę w niedzielę nad ranem - informują europejskie i amerykańskie agencje badawcze. Trudno jest przewidzieć dokładne miejsce, w które uderzy ważący kilkanaście ton człon rakiety.
Działający w ramach Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) system obserwacji i śledzenia przestrzeni kosmicznej (EU SST) prognozuje, że okrążający co 90 minut Ziemię fragment rakiety ponownie wejdzie w ziemską atmosferę o godz. 4.11 nad ranem czasu polskiego. Zastrzeżono jednak, że margines błędu tych wyliczeń wynosi ponad trzy godziny w obie strony, dlatego też trudno jest przewidzieć, gdzie dokładnie szczątki pojazdu zetkną się z Ziemią. EU SST uznaje jednak za "niskie" prawdopodobieństwo uderzenia fragmentu rakiety w zaludnione obszary.

Nie spowoduje szkód? Amerykański ośrodek badawczy Aerospace Corporation przewiduje, że człon chińskiego pojazdu zetknie się z Ziemią w ośmiogodzinnym okienku czasowym wokół godz. 5.22 nad ranem. Wiadomo, że nastąpi to na obszarze położonym między 41,5 stopniem szerokości geograficznej północnej i 41,5 stopniem szerokości południowej. Chińskie ministerstwo spraw zagranicznych ogłosiło w piątek, że większa cześć orbitującego fragmentu rakiety spali się przy ponownym wejściu w ziemską atmosferę i jest bardzo mało prawdopodobne, by szczątki spowodowały jakiekolwiek szkody na Ziemi.

 Zniszczyły budynki Ważący od 17 do 22 ton i liczący około 30 metrów obiekt jest głównym członem rakiety Długi Marsz 5B, która została wystrzelona z chińskiego kosmodronu 29 kwietnia, by wynieść na orbitę jeden z kluczowych modułów przyszłej chińskiej stacji kosmicznej Tiangong. Zazwyczaj pierwszy człon rakiety kosmicznej odpada niedługo po starcie i od razu spada na ziemię. W wypadku Długiego Marszu 5B ta część odłączyła się od reszty pojazdu już po wyniesieniu go na ziemską orbitę, przez co element rakiety jeszcze przez kilka dni krążył wokół Ziemi, wytracając swoją prędkość i teraz w niekontrolowany sposób na nią wróci - wyjaśnia na swoich stronach Aerospace Corporation. To drugi lot rakiety Długi Marsz 5B. Po pierwszym starcie w maju 2020 r. fragmenty pojazdu spadły na tereny Wybrzeża Kości Słoniowej, niszcząc kilka budynków, ale nie powodując ofiar.

Fragment olbrzymiej rakiety kosmicznej spadnie na Ziemię Fragment olbrzymiej rakiety Długi Marsz 5B może wkrótce wejść w ziemską atmosferę w sposób niekontrolowany - informuje Associated Press. Nie wiadomo jednak dokładnie, kiedy i gdzie ma to nastąpić. Część ekspertów obawia się, że fragmenty rakiety mogą spaść na tereny zamieszkane przez ludzi. - Potencjalnie nie jest dobrze - powiedział astrofizyk z Uniwersytetu Harvarda Jonathan McDowell. Według agencji Associated Press elementy rakiet kosmicznych, gdy już spełnią swoje zadanie, są zwykle kierowane w celu kontrolowanego zniszczenia poprzez tarcie w atmosferze. Z sekcją chińskiej rakiety tak się jednak nie stało - pisze AP. W marcu na ziemię w amerykańskim stanie Waszyngton i do oceanu u wybrzeży stanu Oregon spadły części rakiety Falcon 9 amerykańskiej firmy SpaceX - przypomina agencja. Rakieta Długi Marsz 5B wyniosła w ubiegły czwartek na orbitę jeden z kluczowych modułów planowanej chińskiej stacji kosmicznej Tiangong, czyli "niebiański pałac". Następnie sama weszła na tymczasową orbitę i obecnie okrąża Ziemię raz na 90 minut, lecąc zbyt szybko, by agencje kosmiczne mogły przewidzieć, gdzie wejdzie w atmosferę.

USA spodziewa się, że do zdarzenia dojdzie w sobotę Ministerstwo obrony USA spodziewa się, że nastąpi to w sobotę. Miejsce ponownego wejścia w atmosferę będzie jednak można określić dopiero kilka godzin przed tym wydarzeniem - napisano w komunikacie Pentagonu. Część ekspertów obawia się, że fragmenty rakiety mogą spaść na tereny zamieszkane przez ludzi. "Potencjalnie nie jest dobrze" - powiedział astrofizyk z Uniwersytetu Harvarda Jonathan McDowell, cytowany przez dziennik "Guardian". Według "Guardiana" od 1990 roku żaden obiekt o masie większej niż 10 ton nie był celowo pozostawiony na orbicie, by ponownie wejść w atmosferę w sposób kontrolowany. Kluczowa sekcja rakiety Długi Marsz 5B waży według dostępnych informacji ponad 20 ton. W rozmowie ze stacją CNN McDowell ocenił jednak, że niebezpieczeństwo dla ludzi jest znikome, a najbardziej prawdopodobnym miejscem ewentualnego upadku jest Ocean Spokojny, ponieważ zajmuje on największą powierzchnię. 05.05.2021

Chińczycy stracili kontrolę nad rakietą. Nie wiadomo, gdzie i kiedy spadnie 04.05.2021. Ważący kilkadziesiąt ton fragment rakiety krąży obecnie po orbicie Ziemi i nie wiadomo, gdzie wyląduje. Miejmy nadzieję, że w oceanie, ale... Chińczycy rozpoczęli budowę własnej stacji kosmicznej Tianhe. Główny moduł giganta bez większych problemów został umieszczony na orbicie okołoziemskiej, jednak komplikacje pojawiły się w drugim etapie misji. Rakieta kosmiczna Długi Marsz 5B, która została wykorzystana do wyniesienia modułu Tianhe w przestrzeń kosmiczną miała po wykonaniu zadania wrócić na Ziemię. Konkretnie, te jej fragmenty, które nie ulegną spaleniu w kontakcie z atmosfera miały spaść do oceanu. Tak się jednak nie stało. W związku z tym, wokół ziemi orbituje obecnie trzydziestometrowy, ważący wiele kilogramów fragment rakiety kosmicznej. Najgorsze jest jednak to, że nie tylko nie ma nad nim kontroli, ale nie wiadomo także, gdzie dokładnie on spadnie. W tym momencie lawiruje on bowiem na wysokości od 170 do 375 kilometrów nad ziemią i okrąża ją w ciągu 90 minut. Sprawia to, iż nie możliwe do przewidzenia jest dokładne miejsce, w którym szczątki rakiety spadną. Co więcej, nie wiadomo także kiedy to nastąpi, a naukowcy określają ten termin jako kilka – kilkanaście dni. Choć według obliczeń prawdopodobieństwo, że krążące żelastwo trafi człowieka jest jak jeden do biliona, to nie jest to wykluczone, a ostateczny rezultat poznamy dopiero, gdy fragmenty spadną.

Odłamki rakiety SpaceX spadły na farmę w Waszyngtonie 4 kwietnia 2021.
SpaceX co chwilę wystrzeliwuje w kosmos rakiety Falcon 9. Pierwsze stopnie są odzyskiwane, a drugie spalane w atmosferze. Czasem jednak coś nie ulegnie całkowitemu zniszczeniu i spada na powierzchnię. Tak było w przypadku farmy w Waszyngtonie, gdzie znaleziono odłamki. W tym zbiornik ciśnieniowy.
O sprawie poinformowało miejscowe biuro szeryfa, zbiornik wielkości sporego worka treningowego pozostawił po sobie wgniecenie w ziemi. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda. Do incydentu doszło 26 marca, kiedy to w atmosferze spalił się drugi stopień rakiety Falcon 9. Znajdował się on wcześniej w kosmosie przez ponad trzy tygodnie, gdyż brał udział w misji ze Starlinkami 4 marca.

Jak donosi The Verge właściciel farmy w hrabstwie Grant w stanie Waszyngton znalazł fragment rakiety SpaceX w zeszły weekend. Czarny zbiornik ciśnieniowy był pozostałością po rozpadzie statku kosmicznego Falcon 9. Farmer zdecydował się na zgłoszenie tego zdarzenia do biura lokalnego szeryfa. Ten zaś zdecydował się skontaktować ze SpaceX aby potwierdzili, że część należy do nich oraz odebrali ją od farmera. Szeryf Tom Jones potwierdził, że zespół SpaceX odzyskał fragment rakiety, zaś jego biuro nie ujawniło żadnych dalszych szczegółów na temat miejsca znalezienia komponentu. Nie jest to pierwsza sytuacja, kiedy fragmenty rakiet spadają na ziemię. W ostatnich tygodniach tego rodzaju wydarzenia mają miejsce dosyć często. Wystarczy wspomnieć chociażby eksplozję prototypu rakiety SpaceX, której szczątki spadły jako sterta gruzu w Teksasie zaledwie kilka dni wcześniej. Ze względu na wielkość tego rodzaju odłamków, należałoby się zastanowić nad bezpieczeństwem tego rodzaju prób. Zachodzi niebezpieczeństwo, że prędzej czy później tego rodzaju śmieci mogą doprowadzić do niebezpiecznego wypadku i spowodować czyjeś zagrożenie życia.
The Verge podaje, że zdaniem astrofizyka Jonathana McDowella z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, wszystko wskazuje na to, że z ostatnimi misjami SpaceX coś poszło nie tak. Firma nie komentuje jednak ostatnich doniesień.

Chińczycy nie mają kontroli nad swoją rakietą. Jej szczątki już niedługo spadną na Ziemię W weekend w ziemską atmosferę mogą wejść fragmenty ogromnej rakiety "Długi Marsz 5B". Sekretarz obrony USA poinformował, że Pentagon nie zamierza strzelać do fragmentów rakiety. Generał Lloyd Austin ma nadzieję, że jej szczątki spadną do oceanu. Chińska rakieta spadnie na Ziemię Rakieta "Długi Marsz 5B" wyniosła na orbitę moduły
niezbędne do budowy chińskiej stacji kosmicznej Tiangong. Po dostarczeniu części rakieta weszła na tymczasową orbitę. Jej prędkość jest
tak duża, że eksperci nie są w stanie przewidzieć, gdzie wejdzie w atmosferę. Agencja Associated Press przypomniała, że zazwyczaj po zakończeniu swojej misji rakiety są kierowane w miejsce, w których można przeprowadzić ich kontrolowane zniszczenie poprzez tarcie w atmosferze. W przypadku chińskiej rakiety tak się jednak nie stało i jej fragmenty najprawdopodobniej w weekend spadną na Ziemię.

Gdzie spadną szczątki rakiety? Kluczowa sekcja chińskiej rakiety waży ponad 20 ton. Dziennik "The Guardian" przypomniał, że od ponad 30 lat żaden obiekt cięższy niż 10 ton nie został pozostawiony na orbicie, aby ponownie przejść przez ziemską atmosferę. Chiny uważnie monitorują ruch rakiety. Możliwość uderzenia przez te szczątki jest znacznie mniejsza niż w przypadku wypadku samochodowego  - zapewnia informator z Chińskiej Narodowej Agencji Kosmicznej (CNSA Eksperci z NASA twierdzą, że rakieta w niekontrolowany sposób wejdzie w naszą atmosferę najprawdopodobniej w niedzielę. Nie wiadomo gdzie dokładnie mogą spaść szczątki rakiety "'Długi Marsz 5B".

 Mogą się one pojawić nad wieloma miastami, jednak sekretarz obrony USA wyraził nadzieję, że spadną do oceanu. Amerykanie nie planują także strzelania do spadających fragmentów. Mamy nadzieję, że wyląduje w miejscu, w którym nikogo nie skrzywdzi, miejmy nadzieję, że w oceanie - powiedział emerytowany generał Lloyd Austin, sekretarz obrony USA















Google
booked.net booked.net booked.net

Pij wodę małymi łykami żeby zregenerować włosy. Po każdym posiłku pozostań w pozycji pionowej przez pół godziny. Czym więcej światła tym mocniej oczyszczają się meridiany i naczynia krwionośne, powodując, że umysł staje się czysty i klarowny. Jesteś nagadywany (słyszysz głosy-szumy w uszach) - Atakuje grypa zwierzęca (opady toksycznej rtęci, depresja, panika, wychłodzenie organizmu, pająki, szczury). Pomaga GRIPEX MAX z apteki i elektroniczny odstraszacz na owady. Nie mieszać z alkoholem (mieszanie z alkoholem grozi mutacją-uszkodzeniem wątroby) Atakuje grypa pomorze tylko grzane piwo i woda mineralna (gazowana). Uwaga na „lichwiarz” (człowiek pobierający bardzo wysokie odsetki od pożyczonych sum). „Padłeś” ofiarą dzwoń do Centrum Kryzysowego (Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego). Największe żniwo pochłonęła głodówka i szarańcza, która nie dała spokoju.